To prawda, Pasaż Róży jest na co dzień chętnie odwiedzany przez łodzian i turystów, ale takiego oblężenia jeszcze nie przeżywał. Piątkowy koncert wirtuoza lutni Jozefa van Wissema w wyjątkowej przestrzeni, rozświetlonej lustrzaną mozaiką przyciągnął kilkuset miłośników jazzu i niecodziennych brzmień.
Jozef van Wissem to postać nieco tajemnicza, trochę mroczna. Brał udział w nagraniu kilkudziesięciu płyt, ale prawdziwą sławę przyniosła mu kooperacja z Jimem Jarmushem. Wissem stworzył muzykę do filmów reżysera, ale też artyści realizowali wspólne projekty muzyczne.
W Pasażu Róży Wissem zaprezentował utwory ze swojej najnowszej płyty „It’s time for you to return”. Mistrzowsko prowadzona renesansowa lutnia, w zderzeniu ze współczesnymi minimalistycznymi kompozycjami pozornie do siebie podobnymi, budowała niezwykłą atmosferę skupienia i zatrzymanego czasu.
Jozef van Wissem wydał kilkanaście solowych albumów, w tym Nihil Obstat, na potrzeby którego zbudowano rodzaj „czarnej lutni” o wyjątkowo mrocznym brzmieniu. Jest wykładowcą na Harvardzie, Wesleyan University i Mills College. Van Wiesema trudno zaszufladkować jako kompozytora – National Gallery w Londynie zleciła mu skomponowanie muzyki do obrazu „Ambasadorowie” Hansa Holbeina, ale stworzył też ścieżkę dźwiękową do gry komputerowej Sims Medieval.

Więcej zdjęć z koncertu w galerii FOTO I WIDEO